Kiedy planowałam wielkanocny wyjazd do rodziny, Supernatural był nadawany we wtorek... Bilety kupiłam sobie na czwartek, zakładając, że zdążę obejrzeć odcinek i może jeszcze wrzucić recenzję :) Pora nadawania się jednak zmieniła i może zdążę jutro obejrzeć, ale już na pewno nie napisać kilku słów. Będziecie musieli zaczekać, acz nie wiem dokładnie, do kiedy, bo u moich rodziców Internet dostarczają wiadrami, jak to w górach :)
Życzę jednak i Wam, i sobie, by było co recenzować ;)
A przy okazji - pilnujcie zajęcy, żeby nie wyżarły Wam jajek i czekolady z koszyczków :) Oby wiosna wreszcie przyszła! Już na dobre! Buziaki!
Hej! Właśnie znalazłam Twojego bloga, i przyznam się, że bardzo mi się podoba i czytam go już od dłuższej chwili! Cieszę się znajdując w końcu jakiegoś fana Supernatural, ciężko jest takowych nawet na internecie ostatnio znaleźć :D
OdpowiedzUsuńWesołych świąt! :*
A imię nasze Legion :)
UsuńWitam w moim zakątku Internetu :) miłej lektury :) i zapraszam do dyskusji :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWesołych świąt i wracaj szybko z recenzją!
OdpowiedzUsuńMaryboo
Jeszcze nie wróciłam, a recenzja już jest ;)
UsuńWesołych i niezaśnieżonych :) zakopana Cathia
Wszystkiego naj na Święta! Spokoju,czasu na obejrzenie czegoś fajnego i wielu przysmaków!
OdpowiedzUsuńI lepszego 11 sezonu.
Chomik
:) buziaki i staropolskie: nawzajem :)
UsuńPrzyjemnych Świąt, Cathio! :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny wpis :)
Karmena
Kochana, mówisz i masz :D
UsuńMam nadzieję, że Twoje upływają równie leniwie jak moje... wreszcie ;)