Tak się złożyło, że przed Pyrkonem wyjeżdżam na 3 dni i Internet będę miała zaledwie może przez komórkę. Taka praca, kocham ją, ale czasem jak się wszystko nagromadzi... Jak tylko wracam, rzucam się na łóżko, śpię kilka godzin i o 6 rano w piątek wsiadam do autobusu na Pyrkon. Jak łatwo się domyślić, nie mam szans na obejrzenie nowego odcinka, nie wspominając o napisaniu recenzji :) Pojawi się pewnie najwcześniej w poniedziałek lub wtorek i najmocniej za to przepraszam :)
A tymczasem w kwestii Pyrkonu. Jak to zwykle w moim przypadku bywa, mam prelekcje. Oczywiście, obydwie wybitnie spnocentryczne ;)
Sobota, 17:00, blok serialowy - Koszula w kratę i woda święcona - czy to wystarczy, żeby zostać łowcą?
Niedziela, 09:00, blok serialowy - Jak przetrwać na konwencie supernaturalowym, czyli poradnik dla laików.
Poza tym będziecie mogli mnie znaleźć na stoisku, gdzie cały Pyrkon stoję z moimi kartkami, a razem ze mną straszliwy pożeracz kasy w postaci Biżuterii inspirowanej książkami, filmami i serialami. Ostatnia informacja od orgów mówi, że nasze stoisko będzie miało numer HM5, ale bajzel organizacyjny jest wielki, więc po prostu wypatrujcie mojej magicznej walizeczki.
I mnie - w kurtce, koszuli w kratę i koszulce tematycznej. Mam nadzieję, że się zobaczymy :)
Tak się właśnie prezentuje walizeczka. Będę miała również zakładki i notatniki, choć te ostatnie nie w specjalnie dużej ilości. Zabrakło czasu...
Zdjęcia odpowiednio Dark Market oraz Creatio Fantastica.
Zdjęcia odpowiednio Dark Market oraz Creatio Fantastica.
I mnie - w kurtce, koszuli w kratę i koszulce tematycznej. Mam nadzieję, że się zobaczymy :)
Tęsknię za Twoją walizeczką! Śliczne zdjęcia! Już się boję tłumów!
OdpowiedzUsuńChomik
Ja też :D jestem ciekawa, jak to będzie z akredytacją...
UsuńOoo, jakie fajne karteczki. Szkoda, że nie jadę, zakupiłabym jakąś. Albo notesik. Albo co tam jeszcze masz SPN-owskiego...
OdpowiedzUsuńMaryboo, kochana, sprzedaję też na odległość :D
UsuńNie kuś, nie kuś biednego studenta :D
UsuńJam wierna studentka Crowleya.
UsuńZakładki do książek też są śliczne. Np moja z Sheppardem...
OdpowiedzUsuńChomik
*macha* Dobrej zabawy!
OdpowiedzUsuń(Prelekcje będą potem tutaj? ;)
Nie wiem :) Jeśli uda mi się znaleźć czas, to może :) Chomik ma rację, to zdecydowanie nie to samo.
UsuńTo nie to samo! Stoisz w tłumie, ktoś pokazuje czarne oczy,otwiera się saaalaaaaa!!!! Tłum się wpycha, siadasz na podłodze, tu czyjeś łokcie, tu nos,
OdpowiedzUsuńnie ma czym oddychać,do sali na 100 osób weszło 200, szkoda, że państwo tego nie widzą!! I pojawia się Cathia ,błyska Sheppardem na laptopie i wiesz, że to jest Pyrkon!
Chomik